Tragedia Alana Henninga jest tym większa, że pojechał do Syrii bezinteresownie jako wolontariusz i jedyny nie-muzułmanin w konwoju organizacji charytatywnej Al Fatiha. Przestrzegany w grudniu przed wjazdem do Syrii mówił: Żadna nasza ofiara nie porównuje się z tym, co przechodzą ludzie w Syrii, dzień w dzień.

Reklama

Alan Henning został ujęty godzinę po przekroczeniu granicy. W jego obronie ujęli się sami organizatorzy konwoju. Jeden z kolegów Henninga prosił: Proszę, proszę, proszę, okażcie mu miłosierdzie, zrozumcie, że to pracownik organizacji dobroczynnej.

Al Fatiha zamieściła w internecie swój własny wideoklip: Macie możność oszczędzić życie tego niewinnego człowieka. Błagamy, pójdźcie drogą pokoju i okażcie mu współczucie.

Kilkuset brytyjskich imamów podpisało apel o zwolnienie zakładnika. Jeden z nich mówił: Osobiście ręczę za Alana Henninga. Inny, głoszący poglądy zbliżone do dżihadystów, przekonywał: Powierdzam, że stracenie tego człowieka byłoby całkowicie haram, niedopuszczalne w myśl prawa szariatu.

Reklama

Żadne z tych apeli nie odniosły skutku.

Cameron: Zrobimy wszystko, żeby ukarać morderców

Wielka Brytania zrobi wszystko, by zidentyfikować i ukarać morderców Alana Henninga - oświadczył premier David Cameron.

David Cameron powiedział, że ta zbrodnia pokazuje barbarzyństwo Państwa Islamskiego.

Reklama

Moje myśli i modlitwa jest z żoną Alana, Barbarą, ich dziećmi i wszystkimi, którzy go kochali - powiedział brytyjski premier. Jak zaznaczył, Alan Henning wyjechał do Syrii, by pomagać ludziom wszystkich wyznań, którzy znajdują się w potrzebie.

Alan Henning, taksówkarz z Eccles, to czwarty obywatel państwa zachodniego zamordowany w ten sposób przez dżihadystów. Wcześniej, fanatycy z Państwa Islamskiego opublikowali nagranie wideo z egzekucji amerykańskich dziennikarzy Jamesa Foley'a, Stevena Sotloffa i pracownika organizacji humanitarnej ze Szkocji, Davida Hainesa.

CZYTAJ TAKŻE: Raport ONZ: Przerażające zbrodnie Państwa Islamskiego>>>