Instalacja ma być rozmontowana do 30 listopada, ponieważ nie odpowiada kryteriom ustalonym przez dyrekcję "byłego polskiego obozu koncentracyjnego" - czytamy w rzymskiej gazecie. Pisze o tym specjalny wysłannik dziennika, towarzyszący grupie 144 uczniów rzymskich szkół średnich, biorących udział w 20. tzw. podróży pamięci. Jest z nimi też burmistrz Wiecznego Miasta i prezes stołecznej gminy żydowskiej.

Reklama

Instalacja stanęła w 1980 roku pod auspicjami stowarzyszenia byłych więźniów obozów zagłady, a patronował jej m.in. znany pisarz Primo Levi - autor wielu książek na temat Holokaustu i jeden z ocalonych. Jednym z umieszczonych na niej symboli jest sierp i młot, co - jak zwraca uwagę „La Repubblica” - nie podoba się polskiemu rządowi.

Jak za każdym razem, gdy we włoskich mediach pojawia się sformułowanie "były polski obóz koncentracyjny", ambasada Rzeczpospolitej w Rzymie zwróci uwagę redakcji w nadziei, że był to ostatni raz.