Według niej, polscy ochotnicy zasilają oddziały walczące w Donbasie. Mają tam być również wojskowi z Wielkiej Brytanii, Szwecji i Włoch. Ze śledztwa dziennikarzy REN-TV ma wynikać, że nasz kraj stał się bazą tranzytową na Ukrainę dla najemników z Zachodu.

Reklama

Wyszukiwać miałaby ich między innymi firma Salvor, która - według tej telewizji - zastąpiła rozwiązaną ASBS Othago, należącą do byłego ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza, i o której rosyjskie media wspominały w ubiegłym roku.

Jeden z polskich nacjonalistów - Bartosz Bekier z organizacji "Falanga" mówi REN-TV, że wielu Polaków przyjeżdża na Ukrainę i wstępuje do tamtejszych batalionów, jednak - jak dodaje - polskie władze nie chcą tego przyznać. ZOBACZ TEŻ: Najemnicy z Polski walczą na Ukrainie? Skrajnie prawicowa Falanga wspiera rebelię w Donbasie>>>

W ubiegłym roku rosyjskie media pisały także o szkoleniu bojowników z kijowskiego Majdanu w Polsce. Nasz MSZ temu zaprzeczał.