Dominika Ćosić: Dzisiaj w Warszawie podpisze Pani programy operacyjne na najbliższych siedem lat. Jakie są ich priorytety?

Reklama

Corina Cretu: Przede wszystkim chcę podkreślić, że w dyskusji na temat nowych programów operacyjnych dla Polski współpraca z władzami polskimi była wzorowa; wszystkie 22 zaproponowane przez Polskę programy na lata 2014-2020 zostały przyjęte. To wielkie osiągnięcie, ponieważ realizacja tych programów będzie miała wymierny wpływ na wzrost gospodarczy, tworzenie miejsc pracy i warunki codziennego życia w Polsce w najbliższych latach.

Każdy z tych 22 programów został opracowany z myślą o rozwiązaniu problemów gospodarczych i wyjściu naprzeciw oczekiwaniom Polaków w najbardziej efektywny sposób. Jest wśród nich 16 Regionalnych Programów Operacyjnych, które są dostosowane do specyfiki konkretnych regionów Polski. W zreformowanej polityce spójności na lata 2014-2020 zmieniliśmy nieco te priorytety. Główne priorytety dla inwestycji funduszy polityki spójności w Polsce obejmują modernizację infrastruktury w dziedzinie transportu, energii i technologii informacyjno-komunikacyjnych; stworzenie środowiska przyjaznego dla innowacji biznesowych; zwiększenie rynku pracy poprzez poprawę zatrudnienia i wreszcie efektywniejsze korzystanie z zasobów.

A jak z wykorzystywaniem funduszy spójności i regionalnych w Polsce?

Ze wskaźnikiem absorpcji 92,3 proc. środków w ramach polityki spójności na lata 2007-2013 i bez ryzyka anulowania środków do końca roku, Polska pokazuje, jak skuteczne wdrażanie programów unijnych może być. A teraz jako największy beneficjent polityki spójności UE na lata 2014-2020 z alokacją prawie 78 miliardów euro, Polska ma obowiązek dania przykładu w skutecznej wydatkowania środków unijnych. Jestem przekonany, że polityka spójności w Polsce będzie tak udany, w najbliższych latach, jak to było w poprzednim okresie programowania.

Reklama

Ten obraz psuje jednak innowacyjność. W tej dziedzinie Polska jest na szarym końcu. Z czego to Pani zdaniem wynika?

Głównym celem polityki spójności jest zmniejszenie różnic między regionami i krajami Europy Niestety, faktycznie przepaść w dziedzinie innowacyjności jest jedną z najbardziej znaczących obecnie luk i jestem tego bardzo świadoma. Ale w tej perspektywie finansowej w ramach polityki spójności 8,3 mld euro zostanie w Polsce zainwestowanych w badania, rozwój i innowacje. Mądrze wykorzystane pieniądze i trafione inwestycje pomogą krajowi dokonać prawdziwego zwrotu gospodarczego - przejścia do opartego na innowacyjności zrównoważonego rozwoju. Może temu pomóc oparcie projektów w sektorze badań i rozwoju na ścisłej współpracy między biznesem a środowiskiem naukowym, z szansą na komercyjne wykorzystanie wyników badań i rozwoju oraz zwiększenie poziomu prywatnych współinwestycji. Także przydatne mogą być strategie tzw. inteligentnej specjalizacji, uwzględniające specyfikę sektorów i regionów. Naszym wspólnym zadaniem jest przełożenie inwestycji w ramach nowego okresu programowania zrównoważony wzrost gospodarczy w Polsce.

Reklama

Jeżeli chodzi o transport, to do tej pory Polska inwestowała w budowę dróg. Komisja Europejska naciska na inwestycje w infrastrukturę kolejową. Czy Polska próbuje odwrócić proporcje?

Cóż, w pełni wspieram polskie władze w ich wysiłkach zmierzających do wykorzystania dostępnych środków do transportu kolejowego i jestem przekonana, że te środki zostaną wykorzystane w sektorze kolejowym do końca 2015 r. Jak do tej pory Komisja nie otrzymała od Polski żadnego wniosku o przekierowanie środków z kolei na drogi. Chcę podkreślić, jak ważne nowoczesna i wydajna infrastruktura transportu publicznego jest w kraju, ma ogromny wpływ na konkurencyjność gospodarek lokalnych i krajowych oraz na atrakcyjność terenów dla firm i turystyki. Na lata 2014-2020, większość finansowania transportu w Polsce trafi do ekologicznego transportu miejskiego i kolejowego.

A co z Via Carpathia? Może obok strategii dunajskiej można byłoby stworzyć strategię karpacką, w której właśnie ta Via Carpathia byłaby kluczowym projektem?

Region karpacki jest już integralną częścią makroregionu dunajskiego. Jak pani wie optyka makroregionalna pomaga regionom unijnym i tym sąsiadującym z Unią we współpracy transgranicznej. Taki wspólny potencjał zwiększa konkurencyjność regionów. Niemniej jednak wciąż w ramach tej strategii makroregionalnej mamy możliwość zajęcia się bardziej szczegółowych kwestiami...

CZYTAJ TEŻ: Ustawa najpierw do prasy, a potem do szuflady >>>