Sankcje wobec Rosji nie wpłyną na politykę zagraniczną Moskwy. Oświadczył to rzecznik Kremla komentując decyzję administracji USA o przedłużeniu sankcji o rok.
Dmitrij Pieskow powiedział, że restrykcje to obosieczna broń. Na pewno są niewygodne dla Rosji, ale szkodzą też przedsiębiorcom i gospodarce tych krajów, które je stosują.

Reklama

Pieskow dodał, że żadne sankcje nigdy nie doprowadzą do tego, że Rosja wniesie jakieś zmiany do swojej konsekwentnej polityki w sprawach międzynarodowych. Rzecznik Kremla podkreślił, że sankcje niczego dobrego nie przynoszą światowej gospodarce. Waszyngton przedłużając obowiązywanie restrykcji wobec Moskwy poinformował, że jest to związane z kontynuowaniem przez Rosję działań godzących w procesy i instytucje demokratyczne na Ukrainie.