Drzwi do rozmów z Rosją powinny być otwarte. Tak uważa szef Parlamentu Europejskiego Martin Schulz. W Brukseli trwa unijny szczyt, na którym szefowie państw i rządów rozmawiają o polityce wobec Rosji. Przywódcy mają przyjąć polityczną deklarację, że unijne sankcje gospodarcze zostaną utrzymane do momentu, aż porozumienie z Mińska nie zostanie w pełni wypełnione.

Reklama

Zdaniem szefa Parlamentu, Wspólnota powinna być gotowa do dalszych negocjacji z Moskwą. Wyjaśnił, że otwarte drzwi oznaczają, że jeśli rząd Rosji chce negocjować z Unią Europejską na temat pokojowego rozwiązania konfliktu i wypełnienia porozumienia z Mińska i powrotu do bardziej konstruktywnej współpracy, drzwi powinny być otwarte na oścież. Oferty są na stole - powiedział Martin Schulz. Unijne sankcje gospodarcze wobec Rosji wygasają w lipcu. Formalna decyzja o tym czy je utrzymać, zapadnie najwcześniej czerwcu. Na obecny moment niektóre kraje wciąż się temu sprzeciwiają.

ZOBACZ TAKŻE: Putin przyłącza po cichu do Rosji kolejny kraj>>>