Zakaz chwalą organizacje, propagujące zdrowy styl życia, a krytykują grupy, zrzeszające sprzedawców wyrobów tytoniowych. Hazel Cheeseman, szef kampanii "Palenie i zdrowie" zwraca uwagę, że większość palaczy sięga po papierosy po raz pierwszy przed 18. rokiem życia, trzeba więc starać się, by były one jak najmniej dostępne dla młodzieży.

Reklama

Z kolei sprzedawcy twierdzą, że zakaz jest wymierzony w małe firmy.