Mamy nagrania z kamer monitoringu, z których jasno wynika, że napastnik był jeden. Wszelkie informacje mówiące, że było ich dwóch, są związane z tym, że mężczyzna najpierw był widziany z piłą, a później z siekierą" – oświadczył przedstawiciel komitetu śledczego Alaksiej Wołkau. Według informacji Alaksandra Barsukaua z mińskiej milicji, mężczyzna wszedł do centrum handlowego bocznym wejściem około godz. 17.30 (16.30 w Polsce). Miał ze sobą futerał od gitary, w którym schowana była siekiera. Był dobrze ubrany.

Reklama

Napastnik uruchomił piłę i śmiertelnie ranił ok. 30-letnią kobietę. Następnie zaatakował kolejną kobietę; udało jej się uciec, choć została ranna. Potem sprawca zaczął grozić innym klientom galerii handlowej. Jak podała milicja, w zatrzymaniu mężczyzny pomógł pracownik ochrony sklepu.

Podejrzany jest obywatelem Białorusi i mieszka w Mińsku. Obecnie jest przesłuchiwany. Wszczęto śledztwo z paragrafu o zabójstwo; maksymalny wymiar kary w tym przypadku to pozbawienie wolności do 25 lat, dożywocie lub kara śmierci.

Motywy przestępstwa nie są znane. Milicja kontynuuje czynności na miejscu zdarzenia.