O zabójstwie poinformował syn zabitego Maulana Hami-ul-Hak. Wyjaśnił on, że jego ojciec wybierał się na protest w Islamabadzie przeciwko uniewinnieniu chrześcijanki Asi Bibi, oskarżonej o bluźnierstwo, ale musiał zawrócić do domu ze względu na blokady drogowe. Atak nastąpił, gdy odpoczywał w swoim domu po powrocie. Ciężko ranny został też jego ochroniarz.

Reklama

Maulana Sami-ul-Hak był członkiem pakistańskiego Senatu w latach 1985-1997. Jako muzułmański kleryk wykształcił wielu członków ruchu Talibów i miał ścisłe związki z pierwszym liderem tej organizacji mułłą Omarem, który rządził Afganistanem w latach 1996-2001. Maulana Sami-ul-Hak stał również na czele niewielkiej partii o nazwie Dżamiat Ulema-e-Islam-Samiul (JUI-S), która jest w koalicji z rządzącą obecnie Pakistan Tehreek-e-Insaf (PTI).

Zabójstwo zostało potępione przez prezydenta Pakistanu Arif-ur-Rehmana Alviego oraz premiera Imrana Khana.