Jak pisze Associated Press, spór zaczął się, gdy dziennikarz zapytał Trumpa o karawanę migrantów zmierzających z krajów Ameryki Łacińskiej ku południowej granicy USA.

Kiedy jednak chciał zadać pytanie uzupełniające, prezydent przerwał mu słowami "Już wystarczy", po czym przedstawicielka personelu Białego Domu bez powodzenia próbowała odebrać Acoście mikrofon.

Reklama

Rzeczniczka prasowa Białego Domu Sarah Huckabee Sanders w wydanym później oświadczeniu zarzuciła dziennikarzowi, że ten "położył ręce na młodej kobiecie, która po prostu wykonywała swoją pracę jako stażystka w Białym Domu". - To absolutnie nie do przyjęcia - podkreśliła.

- Jest pan okropnym, bezwstydnym człowiekiem - powiedział Donald Trump na konferencji. - Jeśli nadaje pan w świat fake newsy, tak jak robi to CNN, to jest pan wrogiem narodu - dodał, oceniając, że CNN "powinna się wstydzić" za zatrudnianie dziennikarzy jego pokroju.

Reklama

Acosta na konferencji prasowej pytał również o dochodzenie prowadzone przez specjalnego prokuratora Roberta Muellera w sprawie możliwego ingerowania przez Rosję w wybory prezydenckie w USA w 2016 roku. Agencja dpa przypomina, że do scysji między Trumpem a Acostą doszło już dwa lata temu w Nowym Jorku, przed zaprzysiężeniem Republikanina na prezydenta, gdy Trumpowi nie spodobały się zadawane przez dziennikarza pytania.

CNN w oświadczeniu potępiła zachowanie Trumpa. - Ponawiane ataki prezydenta na prasę wyraźnie zaszły już za daleko. Są one nie tylko niebezpieczne, ale też niepokojąco nieamerykańskie - oceniła stacja. Trump wprawdzie przysięgał na konstytucję USA, że będzie bronił wolności prasy, ale wielokrotnie pokazał już, że nie ma do niej szacunku - dodano. Stacja zapewniła o swoim poparciu dla Acosty.

Reklama

Dpa odnotowuje, że Trump na konferencji prasowej w środę mówił o "wrogich mediach" i kilkakrotnie nakazywał dziennikarzom milczenie. Narzekał, że media nie relacjonują dobrej kondycji amerykańskiej gospodarki i w dużej części ponoszą odpowiedzialność za polityczne podziały w USA. - Mogę zrobić coś fantastycznego, a i tak przedstawią to w złym świetle - powiedział.