Putin określił jako "nieco spóźnione" oświadczenie sekretarza stanu USA Mike'a Pompeo, który we wtorek oznajmił, że jego kraj daje Rosji 60 dni na powrót do przestrzegania INF. Ocenił, że najpierw strona amerykańska oświadczyła, że zamierza wycofać się z porozumienia o rakietach pośredniego i średniego zasięgu, a potem zaczęto szukać uzasadnienia, dlaczego trzeba to zrobić. Rosyjski prezydent oznajmił, że USA, zarzucając Moskwie naruszanie układu, nie przedstawiają na to dowodów.

Reklama

Putin oświadczył że obywatele krajów zachodnich przyzwyczaili się do wyjaśnień, iż winna jest Rosja" ale - jak zapewnił - to nie jest tak. Dodał następnie: jesteśmy przeciwni zniszczeniu tego układu, ale jeśli do tego dojdzie, to będziemy reagować w należyty sposób.

Przywódca Rosji zarzucił Stanom Zjednoczonym wycofanie się w zeszłej dekadzie w trybie jednostronnym z innego układu - o zakazie budowy systemów obrony przeciwrakietowej (ABM). Teraz faktycznie odbywa się to samo, ale zastanawiają się, na kogo by zrzucić ten swój - moim zdaniem - nieprzemyślany krok - oświadczył.

Przyznał, że zrozumiałe są argumenty dotyczące tego, iż tylko Rosja i USA, ze względu na INF, nie rozwijają zakazanej przez ten układ broni, podczas gdy inne kraje to czynią. Teraz widocznie nasi partnerzy amerykańscy sądzą, że sytuacja zmieniła się na tyle, że również USA powinny mieć taką broń. Jaka będzie odpowiedź z naszej strony? - prosta: my wtedy również będziemy to robić - zapowiedział Putin.

Reklama

Stany Zjednoczone niedawno zapowiedziały wycofanie się z INF ze względu m.in. na nieprzestrzeganie układu przez Rosję. USA powołują się także na fakt - co zauważa się w komentarzach na ten temat w Moskwie - iż Chiny nie są związane postanowieniami tego układu. O zamiarze wycofania się Waszyngtonu z INF rozmawiał w październiku z władzami Rosji John Bolton, doradca prezydenta USA Donalda Trumpa, podczas wizyty w Moskwie.

We wtorek sekretarz stanu USA Mike Pompeo powiedział, że jego kraj daje Rosji 60 dni na powrót do przestrzegania traktatu INF. Ostrzegł też, że zasięg nowego rosyjskiego pocisku pośredniego zasięgu pod nazwą SSC-8 stanowi "bezpośrednie zagrożenie dla Europy". Również szefowie MSZ krajów NATO wspólnie ocenili na spotkaniu we wtorek, że Moskwa łamie postanowienia traktatu.

Układ INF - o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego i średniego zasięgu - podpisali przywódcy USA i ówczesnego ZSRR, Ronald Reagan i Michaił Gorbaczow w 1987 roku w Waszyngtonie. Przewiduje on likwidację arsenałów tej broni, a także zabrania jej produkowania, przechowywania i stosowania.

Reklama