Według strony polskiej wniosek prejudycjalny Sądu Najwyższego do TSUE "jest oczywiście niedopuszczalny", a Trybunał powinien odmówić odpowiedzi na zadane pytania. Natomiast wszystkie podmioty europejskie w swoich uwagach wniosły o udzielenie odpowiedzi na pytania SN. Ponadto krytycznie odniosły się one do spornych regulacji ustawy o SN, które ich zdaniem stanowią dyskryminację ze względu na wiek i naruszają zasadę państwa prawnego oraz standard niezawisłości.

Reklama

Chodzi o uwagi i stanowiska ws. pytań prejudycjalnych wystosowanych przez Sąd Najwyższy do TSUE 2 sierpnia 2018 r. SN na tle rozpoznawanej sprawy odwołania od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych sformułował wtedy pięć pytań prejudycjalnych dot. zasady niezależności sądów i niezawisłości sędziów jako zasad prawa unijnego oraz unijnego zakazu dyskryminacji ze względu na wiek.

Jak przekazał w komunikacie Sąd Najwyższy, w uwagach przedstawionych przez pełnomocnika Rzeczpospolitej Polskiej Bogusława Majczynę zaznaczono, że przedstawione przez Sąd Najwyższy pytania prejudycjalne nie spełniają kryterium niezbędności i "należy je uznać za oczywiście niedopuszczalne".

W stanowisku Polski czytamy, że "udzielenie odpowiedzi na pytania prejudycjalne SN jest niedopuszczalne, gdyż problem prawny w nich podniesiony nie ma charakteru realnego, związanego z prawami i obowiązkami stron sporu, a jego przedstawienie miało wyłącznie na celu skłonienie TSUE do wypowiedzenia się w przedmiocie reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce".

Reklama

Zwrócono również uwagę, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych wycofał zażalenie, które zainicjowało postępowanie przed Sądem Najwyższym, co - w ocenie strony polskiej - powinno skutkować umorzeniem postepowania przed SN.

Uwagi w związku z pytaniami prejudycjalnymi SN wystosowała także prokuratura. Zastępca Prokuratora Generalnego Robert Hernand podkreślił, że nie ma podstaw prawnych i faktycznych do udzielenia przez Trybunał odpowiedzi na pytania SN w tej sprawie.

Do TSUE uwagi w tej sprawie wpłynęły także ze strony Belgii, Łotwy, Holandii, Danii, Komisji Europejskiej oraz urzędu nadzoru EFTA. Wszystkie te podmioty wniosły o udzielenie odpowiedzi na pytania prejudycjalne Sądu Najwyższego.

Reklama

Według wszystkich tych podmiotów sporne rozwiązania ustawy o Sądzie Najwyższym stanowią dyskryminację ze względu na wiek, naruszają zasadę państwa prawnego oraz standard niezawisłości. We wszystkich stanowiskach wniesiono też o udzielenie odpowiedzi na pytania SN.

W swoim stanowisku strona łotewska podkreśliła m.in. że władza wykonawcza nie powinna decydować o tym, czy sędzia może dalej sprawować swoje funkcje, zaś kwestionowane regulacje powodowały dyskryminację ze względu na wiek.

Z kolei Holandia zaznaczyła, że sporne rozwiązania stoją w sprzeczności z prawem europejskim, a wprowadzony tryb wyrażania zgody na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego po ukończeniu 65 roku życia skutkuje brakiem gwarancji chroniących sędziów przed arbitralną decyzją władzy wykonawczej.

W uwagach przedstawionych przez Belgię podkreślono, że konieczne jest, aby mandaty sędziów były stabilne w kategoriach czasu trwania i wolne od jakichkolwiek ingerencji zewnętrznych.

Według Komisji Europejskiej istnieje sprzeczność regulacji ustawy o SN z prawem europejskim. KE podkreśliła, że sąd stwierdzający taką sprzeczność jest zobowiązany do niestosowania z urzędu przepisu krajowego.

W postanowieniu z sierpnia ub.r., w którym SN wystosował pytania prejudycjalne, sąd ten postanowił też - na podstawie m.in. przepisów art. 755 Kodeksu postępowania cywilnego - zawiesić stosowanie przepisów trzech artykułów ustawy o SN dotyczących przechodzenia w stan spoczynku sędziów SN, którzy ukończyli 65. rok życia.

W końcu września oddział Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Jaśle wycofał z Sądu Najwyższego zażalenie, na kanwie którego sąd ten postanowił skierować pytania prejudycjalnych do TSUE.

Sprawa ma zostać rozpatrzona w trybie przyspieszonym. TSUE zaplanował rozpatrzenie pytań prejudycjalnych, skierowanych przez Sąd Najwyższy na 12 lutego.