Według dziennika podziały wokół polityki wobec Iranu przeszkadzają podejmowanym przez administrację Trumpa próbom budowy konsensusu z sojusznikami z NATO w kwestii polityki bliskowschodniej.

Reklama

Gazeta wskazuje, że te podziały są szczególnie widoczne teraz, kiedy przedstawiciele ok. 60 krajów zebrali się w Warszawie na konferencji bliskowschodniej.

Według dziennika europejscy sojusznicy USA "wzdragali się" przed udziałem w konferencji bliskowschodniej w Warszawie częściowo dlatego, że nie chcieli narażać relacji z Iranem oraz w związku z "decyzją o zorganizowaniu konferencji w Polsce, kraju ścierającym się z Unią Europejską z powodu jego przesunięcia się w kierunku rządów autorytarnych".

Izolacja Teheranu to główny cel polityki zagranicznej Waszyngtonu, podczas gdy Wielka Brytania, Niemcy i Francja dążą do utrzymania związków z Iranem i ocalenia międzynarodowego porozumienia nuklearnego, z którego USA wycofały się w ubiegłym roku - wskazuje dziennik, zdaniem którego także Polska ma odmienne od Stanów Zjednoczonych stanowisko w sprawie tej umowy.

Reklama

"Wall Street Journal" pisze, że dla USA Iran jest głównym źródłem problemów na Bliskim Wschodzie. Gazeta wymienia wśród nich konflikt w Syrii i Jemenie. Przedstawiciele amerykańskich władz mówią też o destabilizacyjnym wpływie Teheranu w krajach takich jak Irak oraz o wspieraniu przez Iran bojówek w regionie, np. Hezbollahu.

Reklama