- Miałem plany powrotu na Ukrainę między pierwszą a drugą turą wyborów, a nawet przed pierwszą turą, ale w związku z ostrą walką polityczną, żeby nie było nieporozumień czy strachu zdecydowałem posiedzieć tutaj (w Izraelu) i nie denerwować nikogo na Ukrainie – powiedział w wywiadzie dla programu "Schemy", który jest wspólnym projektem Radia Swoboda i telewizji "UA: Perszyj".

Reklama

Kołomojski mieszka w Izraelu od września 2018 roku. Jego prawnicy na Ukrainie walczą o odzyskanie środków oligarchy ze znacjonalizowanego w 2016 roku banku Prywatbank, którego był współwłaścicielem. Kołomojski twierdzi, że należy mu się 2 mld USD.

Prywatbank został znacjonalizowany w 2016 roku z powodu niewypłacalności. Narodowy Bank Ukrainy wyjaśniał wówczas, że różnica między rezerwami a ryzykiem kredytowym tej instytucji wyniosła 96 mld hrywien (ok. 15 mld zł). Po nacjonalizacji bank centralny oświadczył, że Prywatbank wykorzystywany był do prania brudnych pieniędzy.

W ubiegłym tygodniu amerykański portal informacyjny Daily Beast podał, że Federalne Biuro Śledcze (FBI) prowadzi dochodzenie w sprawie możliwych przestępstw finansowych Kołomojskiego. Ma ono dotyczyć m.in. prania brudnych pieniędzy. Zdaniem ekspertów fakt, że Kołomojski mieszka w Izraelu może utrudnić ewentualne wysiłki na rzecz jego ekstradycji do USA.

Reklama

Oligarcha, którego majątek wyceniany jest przez magazyn "Forbes" na 1,2 mld USD, jest partnerem biznesowym Zełenskiego. Prasa spekuluje, że miliarder jest także sponsorem kandydata na prezydenta.

41-letni Zełenski jest artystą kabaretowym, znanym m.in. dzięki serialowi telewizyjnemu "Sługa Narodu". Gra w nim rolę nauczyciela historii Wasyla Hołoborodki, który nieoczekiwanie dla samego siebie zostaje prezydentem. Zełenski, który nie ma doświadczenia ani zaplecza politycznego, prowadzi swoją kampanię przede wszystkim w internecie.

Sondaże wskazują, że aktor zostanie nowym prezydentem Ukrainy. Druga tura wyborów, w której Zełenski będzie walczył o prezydenturę z urzędującym szefem państwa Petrem Poroszenką, odbędzie się już w niedzielę.

Reklama