Gazeta wyjaśniła, że ksiądz Giangiacomo Ruggeri został skazany na dwa i pół roku więzienia, ale nigdy nie wydalono go ze stanu kapłańskiego. Aresztowany został w 2012 roku. Sąd apelacyjny obniżył potem wysokość kary do roku i 11 miesięcy mimo że kapłan - jak zauważył dziennik - nigdy nie zaprzeczył czynom, lecz przeprosił i zapewnił, że nie jest pedofilem.

Reklama

W toku śledztwa potwierdzono jego niedopuszczalne zachowania wobec trzynastolatki. Gdy - jak dodano - sytuacja wokół niego "uspokoiła się" został przeniesiony z posługi w regionie Marche do Friuli-Wenecji Julijskiej. W watykańskim dzienniku występuje jako ekspert od internetu i mediów społecznościowych. Jak odnotowała "Verita", gdy ksiądz opublikował książkę, wstęp do niej napisał były rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi.