Według szacunków rosyjskich mediów w demonstracji w Moskwie wzięło udział ok. 3,9-5 tys. osób. Policja podała liczbę 1,8 tys. uczestników. W Petersburgu w zgromadzeniu uczestniczyło kilkadziesiąt osób.

Reklama

Demonstrację w centrum rosyjskiej stolicy zwołano pierwotnie w obronie dziennikarza śledczego Iwana Gołunowa, oskarżonego o próbę sprzedaży narkotyków. Gołunow został później uwolniony z braku dowodów. Mimo to organizatorzy zdecydowali się przeprowadzić demonstrację, by zaprotestować przeciw fabrykowaniu spraw karnych i żądać ukarania tych, którzy dopuścili się nadużyć w sprawie Gołunowa. Inicjatorami protestu były niezarejestrowana Partia Libertariańska oraz Związek Zawodowy Dziennikarzy i Pracowników Mediów.

Analogiczne akcje protestu odbyły się w niedzielę w 15 miastach Rosji; w części z nich liczba uczestników nie przekroczyła 100 osób.