Komisja postanowiła rozpocząć procedurę naruszenia prawa wobec Danii, Estonii, Grecji, Węgier, Włoch, Malty, Polski i Słowacji w związku z niedopełnieniem przez nie obowiązku pełnego wdrożenia przepisów UE dotyczących biopaliw.

Celem unijnej dyrektywy w tej sprawie jest zmniejszenie ryzyka tzw. pośredniej zmiany użytkowania gruntów w związku z produkcją biopaliw. Ma ona miejsce wtedy, gdy grunty rolne pod uprawę roślin przeznaczonych na żywność lub pasze zaczynają być wykorzystywane pod uprawę roślin do produkcji biopaliw, co zwiększa presję, aby wykorzystać inne grunty (nieużytki) pod uprawę roślin z przeznaczeniem na żywność i pasze. To z kolei ma wpływ na emisję gazów cieplarnianych.

Reklama

Komisja przeszła też do kolejnego etapu procedury naruszeniowej wobec Polski dotyczącej ochrony lasów oraz występujących w nich gatunków roślin i zwierząt. Chodzi o dwie unijne dyrektywy – siedliskową i ptasią.

Dyrektywy te ustanawiają sieć Natura 2000 – ogólnounijną sieć obszarów chronionych, której celem jest zachowanie siedlisk i gatunków mających znaczenie dla UE. Zgodnie z tymi przepisami plany urządzenia lasu, które regulują gospodarkę leśną (np. pozyskiwanie drewna na obszarach chronionych), muszą zostać ocenione pod kątem ich wpływu na obszary Natura 2000 przed wydaniem odpowiedniego zezwolenia.

Reklama

Zdaniem KE w Polsce takie oceny są przeprowadzane, ale "polskie prawo nie zapewnia dostępu do wymiaru sprawiedliwości w odniesieniu do planów urządzenia lasu". Plany te mogą mieć znaczący wpływ na obszary Natura 2000, a zatem społeczeństwo jest pozbawione skutecznej ochrony sądowej.

Ponadto – jak podała KE - w 2016 r. Polska zwolniła gospodarkę leśną z obowiązku stosowania ścisłej ochrony gatunkowej przewidzianej w dyrektywach ptasiej i siedliskowej, co jest sprzeczne z wymaganym systemem ochrony. Komisja przekazała, że jeżeli Polska nie podejmie działań w ciągu dwóch miesięcy, sprawa może zostać skierowana do Trybunału Sprawiedliwości UE.

Komisja Europejska uruchomiła też procedury naruszeniowe wobec Polski, Portugalii i Rumunii w związku z niezapewnieniem odpowiedniej ochrony siedlisk i gatunków poprzez wyznaczenie obszarów ochrony przyrody. Zgodnie z prawodawstwem UE państwa członkowskie zgodziły się na rozwój europejskiej sieci Natura 2000 poprzez zaproponowanie Komisji odpowiednich terenów. Zdaniem KE trzy państwa nie zaproponowały wszystkich terenów, a tereny zaproponowane nie obejmują w wystarczającym stopniu różnych typów siedlisk i gatunków wymagających ochrony.

Reklama

KE zadecydowała też o przejściu do kolejnego etapy procedury wobec Niemiec i uruchomieniu jej wobec Polski z powodu nieprawidłowego wdrożenia do prawa krajowego szeregu unijnych przepisów dotyczących ochrony zwierząt wykorzystywanych do celów naukowych. Dyrektywę przyjęto we wrześniu 2010 r. i uzgodniono, że przepisy unijne zostaną wdrożone do prawa krajowego do 10 listopada 2012 r.

Unijne przepisy mają m.in. ograniczyć do minimum liczbę zwierząt wykorzystywanych do doświadczeń naukowych. Zdaniem KE przepisy krajowe Niemiec i Polski zawierają wiele luk.

Unijni urzędnicy postanowili również przejść do kolejnego etapu procedury naruszeniowej wobec 20 państw członkowskich, wzywając je do wdrożenia do prawa krajowego nowych unijnych przepisów dotyczących broni palnej. Zmieniona dyrektywa UE, przyjęta przez państwa członkowskie w maju 2017 r., zaostrza kontrolę legalnego nabywania i posiadania broni palnej. Państwa członkowskie były zobowiązane do poinformowania Komisji o środkach wdrożenia większości przepisów dyrektywy do 14 września 2018 r.

KE podała, że Belgia, Czechy, Estonia, Litwa, Polska, Portugalia, Szwecja i Zjednoczone Królestwo tylko częściowo powiadomiły ją o odpowiednich środkach transpozycji, a Cypr, Finlandia, Niemcy, Grecja, Węgry, Irlandia, Luksemburg, Holandia, Rumunia, Słowacja, Słowenia i Hiszpania nie zrobiły tego w ogóle.

Komisja przeszła też do kolejnego etapu procedury naruszeniowej wobec Polski, wzywając władze do pełnego wdrożenia unijnych przepisów dotyczących okresowych badań zdatności do ruchu drogowego pojazdów silnikowych i ich przyczep, przyjętych w kwietniu 2014 r. Państwa członkowskie były zobowiązane do wdrożenia przepisów unijnych do 20 maja 2017 r. Do tej pory Polska wdrożyła dyrektywę tylko częściowo – podała KE.

Kolejna procedura naruszeniowa wszczęta wobec Polski dotyczy bezpieczeństwo kolei. Komisja wezwała Polskę do wdrożenia przepisów zapewniających niezależne dochodzenia w sprawie poważnych wypadków kolejowych. W wyroku z czerwca 2018 r. Trybunał Sprawiedliwości UE stwierdził, że Polska nie przyjęła niezbędnych środków w celu zapewnienia niezależności organu dochodzeniowego. Ponadto władze polskie – jak podaje KE - nie przyjęły środków gwarantujących niezależność organizacyjną i decyzyjną tego organu od przedsiębiorstw kolejowych i zarządców infrastruktury kolejowej kontrolowanych przez ministra transportu.

Komisja przeszła też do kolejnego etapu procedury naruszeniowej wobec Polski w sprawie dostosowania stawek podatku nakładanego na niektóre produkty energetyczne do minimalnego progu unijnego.

Chodzi o umożliwienie przedsiębiorstwom energochłonnym zwolnienia z podatku akcyzowego niektórych wyrobów akcyzowych, takich jak węgiel i gaz. Na mocy polskiego ustawodawstwa niektóre produkty energetyczne wykorzystywane przez przedsiębiorstwa energochłonne objęte unijnym systemem handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS) są zwolnione z podatku akcyzowego.

Zasada ta sprzyja działalności powodującej duże zanieczyszczenie, jest sprzeczna z unijnymi celami klimatycznymi i powoduje poważne zakłócenia konkurencji w UE. Polskie przepisy są również sprzeczne z unijnymi przepisami dotyczącymi opodatkowania energii. Jeżeli w ciągu dwóch miesięcy Polska nie podejmie działań, Komisja może podjąć decyzję o wniesieniu sprawy do Trybunału Sprawiedliwości UE – podała Komisja.