"Zadzwoniłem dzisiaj do premiera Netanjahu, żeby omówić możliwość dążenia do zawarcia traktatu o wzajemnej obronie (ang. Mutual Defense Treaty) między Stanami Zjednoczonymi a Izraelem, który jeszcze bardziej zacieśni niesamowity sojusz między naszymi krajami" - napisał Trump. Dodał, że czeka na kontynuowanie tych rozmów po wyborach w Izraelu, kiedy przywódcy dwóch krajów spotkają się przy okazji sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku.

Reklama

Wydaje się, że tweet Trumpa, opublikowany na trzy dni przed wyborami w Izraelu, ma na celu wzmocnienie starań Netanjahu o pozostanie u władzy, pokazując jego bliskie związki z amerykańskim prezydentem - zauważa agencja Reutera. AFP pisze wprost, że Trump, informując o rozmowach z Netanjahu na temat ewentualnego traktatu o wzajemnej obronie, udzielił mu poparcia w jego kampanii o zdobycie już po raz piąty mandatu premiera.

Sondaże przewidują zacięty wyścig do Knesetu pięć miesięcy po wyborach, w których zwyciężył Netanjahu, ale nie udało mu się sformować większościowej koalicji rządowej. Prawicowy Likud Netanjahu idzie łeb w łeb z centrolewicowym sojuszem Niebiesko-Białych pod przywództwem byłego szefa sztabu generalnego izraelskiej armii Benny'ego Gantza, który mocno skupił się na grożących Netanjahu zarzutach korupcyjnych - wskazuje Reuters.

Przed kwietniowymi wyborami Trump również wzmocnił pozycję Netanjahu, gdy uznał suwerenność Izraela nad Wzgórzami Golan, a wcześniej, gdy uznał Jerozolimę za stolicę państwa żydowskiego, co spotkało się z szeroką krytyką społeczności międzynarodowej. Izrael zajął Zachodni Brzeg Jordanu, Strefę Gazy, Wzgórza Golan i wschodnią część Jerozolimy w wyniku wojny sześciodniowej w 1967 r. Niektórzy izraelscy urzędnicy promowali pomysł budowania silnych więzi Netanjahu z administracją Trumpa poprzez zawarcie nowego traktatu obronnego ze Stanami Zjednoczonymi, koncentrując się szczególnie na gwarancjach pomocy w razie jakiegokolwiek konfliktu z Iranem - zauważa Reuters. Ale niektórzy krytycy Netanjahu argumentowali, że takie porozumienie może wiązać ręce Izraelowi i pozbawić go militarnej autonomii.

Reklama

Według izraelskich mediów pomysł traktatu obronnego formalnie wiążącego oba kraje był od kilku miesięcy przedmiotem dyskusji, ale do jego zawarcia nie powinno dojść w najbliższym czasie. Stany Zjednoczone i Izrael są de facto już ściśle powiązane wzajemną wymianą informacji, wspólnymi ćwiczeniami wojskowymi i współpracą wojskową. Traktat mógłby nałożyć nowe zobowiązania, w tym obejmujące automatyczną interwencję USA w przypadku ataku na Izrael - wskazuje AFP.