Wszyscy członkowie 77-osobowej grupy wrócili już do Korei i na tym etapie nie wiadomo, czy zostali zainfekowani wirusem przed lub po przybyciu do Izraela.

Koreańscy turyści byli częścią wycieczki zorganizowanej przez Kościół katolicki; odwiedzili wiele atrakcji turystycznych i religijnych w całym kraju, w tym kilkanaście kościołów. Ministerstwo zdrowia próbuje obecnie zlokalizować wszystkich, którzy kontaktowali się z turystami i mogli zostać zakażeni.

Reklama

Według dyrektora generalnego ministerstwa, Mosze Bar Siman Towa, urzędnicy "oceniają, że liczba przypadków (koronawirusa) w Izraelu może być znacznie wyższa w wyniku wizyty grupy".

Reklama

Ministerstwo zdrowia opublikowało trasę koreańskiej wycieczki, która obejmuje popularne wśród turystów miejsca, m.in. Jerozolimę (Bazylikę Grobu Świętego oraz osiem innych kościołów i miejsc świętych), Nazaret, Masadę, Hebron, Betlejem, Jerycho, Nablus, kościoły w Tabdze nad Morzem Galilejskim, Cezareę, Netanię, a także parki narodowe Timna i Beer Szewa.

W ramach środków ostrożności ministerstwo wezwało wszystkich, którzy byli w bliskim kontakcie z turystami, do dwutygodniowej izolacji w domu.

Zgodnie z wytycznymi ministerstwa bliski kontakt obejmuje przebywanie w odległości mniejszej, niż dwa metry od jednego z turystów przez 15 minut. Urzędnicy szacują, że obejmuje to setki osób.

Reklama

Ministerstwo dodało, że ci, którzy wchodzili w interakcje z turystami, ale nie spełniają kryteriów bliskiego kontaktu, nie muszą być umieszczani w izolacji. Muszą jednak zachować czujność w przypadku wystąpienia objawów - takich jak gorączka, kaszel oraz inne trudności w oddychaniu i niezwłocznie poinformować o tym ministerstwo.

Również w sobotę Korea Południowa zgłosiła ośmiokrotny skok zakażeń Covid-19 w ciągu czterech dni do 433, większość z nich związana była z kościołem i szpitalem w czwartym co do wielkości mieście w kraju, Daegu.

Jak zauważa izraelski dziennik "Haarec", chociaż w Korei Południowej zgłoszono setki przypadków koronawirusa, izraelskie ministerstwo zdrowia nie zabroniło wjazdu obywatelom Korei do kraju, ani nie instruowało Izraelczyków powracających z Korei Południowej, by zostali w izolacji w domu. Koreański premier określił występowanie koronawirusa w tym kraju jako "stan wyjątkowy".

Izraelski Urząd ds. ludności i imigracji poinformował w sobotę, że zamierza uniemożliwić pasażerom zagranicznym na pokładzie samolotu Korean Air z Seulu, który wyląduje w sobotę wieczorem na lotnisku w Tel Awiwie, wjazd do Izraela. Izraelczycy zostaną wpuszczeni do kraju.