Pieskow powiedział, że Rosja nie zgadza się z takimi zarzutami. Zastrzegł, że nie zna publikacji, która ukazała się w chińskiej gazecie "Global Times". Przedstawiciel Kremla zauważył, że różne kraje krytykują się wzajemnie w związku z koronawirusem i porównał to do gry w ping ponga. My w Moskwie jesteśmy zwolennikami łączenia wysiłków międzynarodowych w imię walki z koronawirusem - dodał.

Reklama

"Global Times" napisał w tym tygodniu, że liczba przypadków koronawirusa przywleczonych z Rosji rośnie i jest ich już ponad 400. Rosja jest największym źródłem takich zakażeń u osób przyjeżdżających do Chin z zagranicy - ostrzegła gazeta. Media chińskie podały we wtorek, że w prowincji Heilongjiang wykryto poprzedniej doby 79 nowych zakażeń koronawirusem wśród Chińczyków, którzy wrócili niedawno z graniczącej z tym regionem Rosji. Przejście graniczne z Rosją w Suifenhe zostało zamknięte.