"To straszliwy kryzys" - pisze Abu Tarik. Jego ludzie uciekli. Banda morderców skurczyła się z 600 do 20 bandytów, a ci, którzy zostali, nie mają ochoty walczyć. Wszystko przez Amerykanów, którzy płacą lepiej. Do tego plany irackich władz, by dać amnestię wszystkim terrorystom, którzy chcą się poddać, zaczęły przynosić efekty.

Reklama

Herszt al-Kaidy przyznaje, że jego bandę udało się pokonać przez to, że praktycznie wszyscy mieszkańcy prowincji zjednoczyli się przeciw terrorystom i razem z Amerykanami zapędzili ich do narożnika.

Amerykanie dopiero teraz ujawnili dziennik Abu Tarika, który wpadł w ich ręce w listopadzie. Najpierw chcieli sprawdzić, czy to nie wroga dezinformacja, by wmówić wojskom koalicji, że al-Kaida jest pokonana. Udało się jednak potwierdzić, że dokument jest autentyczny.