Jednak tym razem Kapitol ma być lepiej zabezpieczony. Wszystko z obawy przed kolejnymi zamieszkami. FBI zidentyfikowało dotychczas ponad 200 osób podejrzanych o planowanie ataków – powiedział dyrektor agencji Christopher Wray. Gwardia Narodowa i policja spodziewają się, że protestujący będą wyjątkowo agresywni. Mogą użyć improwizowanych ładunków wybuchowych czy koktajli Mołotowa.
Kiedy zwolennicy Trumpa wtargnęli do Kapitolu, głównym problemem miał być brak koordynacji działań ze strony różnych instytucji w Dystrykcie Kolumbii. Podczas inauguracji taka sytuacja nie będzie miała miejsca – stwierdził Michael Plati z Secret Service.