W najlepszej sytuacji znajduje się Wielka Brytania, gdzie akcja szczepień wystartowała najwcześniej i gdzie pierwszą dawkę preparatu otrzymało już ponad 15 mln ludzi (to więcej niż jedna czwarta populacji w wieku 18 i więcej lat). W związku z tym premier Boris Johnson zapowiedział, że w przyszłym tygodniu przedstawi mapę drogową powrotu do normalności.
Szef brytyjskiego rządu na razie jest jednak daleki od tryumfalizmu – postawa, którą podzielają jego współpracownicy.
Reklama