Polska wzorem dla Unii Europejskiej w relacjach z USA
"Unia Europejska w nadchodzących latach będzie musiała na nowo nauczyć się prowadzić rozmowy z prezydentem Donaldem Trumpem" – pisze EuroZprávy.cz, wskazując na możliwe spory handlowe, kwestionowanie zobowiązań NATO i podważanie podstaw międzynarodowego porządku.
W tym kontekście Polska może być – zdaniem czeskich komentatorów – "wzorem do naśladowania, jak radzić sobie z Trumpem". Portal wskazuje, że Warszawa od lat umiejętnie łączy lojalność wobec USA z głębokim zaangażowaniem w projekt europejskiej integracji. Przykładem ma być m.in. umowa z amerykańskim partnerem na budowę pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce oraz zakup zaawansowanych rakiet AIM-120D3 z Pentagonu.
"Ta równowaga między korzyściami gospodarczymi płynącymi z członkostwa w UE a gwarancją bezpieczeństwa zapewnianą przez USA stała się cechą charakterystyczną polskiej polityki zagranicznej" – pisze portal.
Polska jako lojalny sojusznik USA w oczach Czechów
Autorzy przypominają, że Polska była często postrzegana jako "zbyt gorliwy atlantysta", a czasem nawet jako "naiwna" lub "niebezpieczna". Warszawa przyłączyła się w 2003 roku do amerykańskiej inwazji na Irak, mimo krytyki ze strony wielu europejskich liderów. Wówczas prezydent Francji Jacques Chirac zarzucił Polakom brak odpowiedzialności i stwierdził, że "zmarnowali dobrą okazję, by milczeć".
"W symbolicznej analogii zawartej w książce 'The Godfather Doctrine' (2009) autorzy porównali Polskę do Enza piekarza – wiernego, lojalnego sojusznika, który czuwa przed domem rodziny Corleone, gdy ranny don Vito (USA) walczy o życie. To porównanie znów staje się aktualne, gdy kraje Europy Zachodniej zastanawiają się, jak reagować na prezydenta USA, który rozbija dotychczasowy porządek" – pisze EuroZprávy.cz.
Polska balansuje między UE a USA. Czesi patrzą z zazdrością
Portal zwraca też uwagę na to, że społeczeństwo polskie pozostaje silnie proeuropejskie. Według przywołanego sondażu CBOS z 2022 roku, aż 92 proc. Polaków opowiada się za członkostwem w Unii Europejskiej. "Wejście do UE w 2004 roku było dla Polski spełnieniem historycznego marzenia o bezpieczeństwie i dobrobycie" – pisze EuroZprávy.cz.
W artykule podkreślono, że Polska już przed pierwszą kadencją Donalda Trumpa wypełniała zobowiązania NATO, przeznaczając 2 proc. PKB na obronność, a obecnie inwestuje 4,7 proc., co plasuje ją na trzecim miejscu w Sojuszu – po USA i Turcji. "Doświadczenie utraty suwerenności sprawiło, że Polska wykształciła silną orientację na bezpieczeństwo" – zaznacza portal.
Czeski portal zwraca uwagę, że Polska może dziś służyć Unii Europejskiej jako przykład państwa, które potrafi skutecznie prowadzić politykę zagraniczną i bezpieczeństwa w realiach, gdzie Stany Zjednoczone stają się coraz mniej przewidywalnym sojusznikiem.
Źródło: EuroZprávy.cz