Nie chcę rządzić po tych wyborach. Nie będziemy wchodzić w koalicję trwałą, będziemy wchodzić w koalicje celowe - mówił Paweł Kukiz w RMF FM.

Reklama

Przy propozycjach: jeśli na przykład Prawo i Sprawiedliwość wyjdzie z postulatem wzmocnienia władzy prezydenckiej, to będziemy wspierać Prawo i Sprawiedliwość. Jeśli pan Palikot wyjdzie z propozycją ograniczenia czy uniemożliwienia napływu do Polski imigrantów, to poprzemy pana Palikota - tłumaczy lider Kukiz'15. - Jestem przekonany, że wprowadzimy wystarczającą liczbę parlamentarzystów do Sejmu - dodaje.

Kukiz chce być w przyszłym Sejmie języczkiem u wagi. - Językiem potężnym, który zmieni ustrój Polski, który przywróci państwo obywatelom, który zmieni konstytucję, który doprowadzi do tego, że Sejm zacznie pracować, że Sejm będzie konstytuantą, a nie jakąś grupą 460 - jaki to był obraz? - "Bydło na pastwisku" - zapewnił Kukiz.

Muzyk nie wierzy sondażom. - Ja jeśli obserwuję sondaże to tylko pod kątem takiej informacji, w jaki sposób system tutaj promuje swoje przeróżne drogi do utrzymania tego stanu rzeczy. Patrzę na wyniki pana Petru, patrzę na wyniki Zjednoczonej Lewicy na zasadzie pewnego trendu - tłumaczy.

Reklama