Nie godzę się na podatkowy obóz koncentracyjny. Tak o polityce Ministerstwa Finansów wyraża się kandydat Twojego Ruchu na prezydenta Janusz Palikot. Jak sam wyjaśnia, chodzi o instrukcję resortu nakazującą, by każda kontrola skarbowa kończyła się wpływami do budżetu. Takie działanie nazwał "podatkowym obozem koncentracyjnym" i wzmacnianiem fiskalizmu.

Reklama

Kandydat Twojego Ruchu proponuje, by kontrole skarbowe miały charakter prewencyjny. Przynajmniej za pierwszym razem. Chce też doprowadzić do tego, by karano podatników dopiero po drugiej kontroli i upomnieniu w konkretnej sprawie. - Polacy zasługują po 25 latach wolności na państwo przyjazne i pomocne - wyjaśnia.
W ramach protestu, kandydat na prezydenta przykleił na gmachu ministerstwa plakat z napisem Zrobię z nimi porządek. Wejście do resortu otoczył także wyborczą taśmą.