Zapewnił, że w Warszawie każdy będzie miał prawo manifestować swoje przekonania, jeśli nie łamie prawa.

Zapowiedział również, że zamierza nadal sprawować funkcję przewodniczącego komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji. Jeżeli zrezygnowałbym z tej funkcji, to dwie grupy byłyby szczęśliwe: Platforma Obywatelska i mafia reprywatyzacyjna. Tam strzelałyby szampany. Tak jak było wcześniej, mieli eldorado - ocenił. W ocenie Jakiego wszystkie funkcje państwowe to instrumenty i narzędzia służące do pomagania ludziom. W związku z powyższym, tak długo jak ten instrument i narzędzie będą służyły ludziom, tak długo będę chciał to robić - oświadczył.

Reklama
PAP / Rafał Guz

Jaki spotkał się w środę rano z mieszkańcami Warszawy na Placu Wileńskim z okazji Dnia flagi. Wiceminister sprawiedliwości rozdawał przechodniom flagi Polski.

Reklama

Zaznaczył, że ten piękny dzień powinien łączyć Polaków. Tak samo jak ta flaga, która zawsze łączyła Polaków w trudnych i w pięknych chwilach - dodał polityk.

Jego zdaniem flaga Polski powinna łączyć również mieszkańców Warszawy, bez względu na to, gdzie się urodzili. "Czy urodzili się w samej Warszawie, czy urodzili się poza tym miastem, ale od wielu lat tutaj mieszkają. Biało-czerwona flaga powinna nas wszystkich łączyć" - dodał Patryk Jaki.

Pytany, czy jako prezydent Warszawy zezwoliłby na organizację marszów środowisk narodowych w stolicy, powiedział, że wszyscy mogą manifestować, jeśli działają zgodnie z prawem.

PAP / Rafał Guz

Jeżeli zostanę prezydentem Warszawy, to jedną z najważniejszych zasad, jaką będzie wyznawał samorząd, będzie wolność. Wszyscy będą mieli prawo manifestować, bez względu na to, czy to będzie organizacja skrajnie lewicowa, czy skrajnie prawicowa. W Warszawie jest miejsce dla wszystkich. Natomiast jeśli ktoś będzie łamał prawo, to nie będę tego tolerował - zapowiedział Jaki.

Według niego "otwartość i wolność powinny to być wartości, które konstytuują Warszawę".

W czasie późniejszego grilla z mieszkańcami Warszawy kandydat Zjednoczonej Prawicy został zapytany o to, czy zna już kandydatów na swoich potencjalnych zastępców, czyli wiceprezydentów miasta. Rozmawiamy - odparł polityk. Jedno mogę państwu powiedzieć: wkrótce na pewno państwo poznacie przyszłego szefa mojego sztabu. To będzie chyba najpoważniejsza funkcja w tej chwili, na tym etapie, którą możemy zdradzić - powiedział. Jak dodał, w następnej kolejności ujawnione mogą zostać nazwiska zastępcy szefa sztabu oraz rzecznika kampanii wyborczej.

PAP / Rafał Guz
Reklama

Jaki dodał też, że dopuszcza współpracę z liderem stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa Janem Śpiewakiem. Dopuszczam taką współpracę, jeżeli Jan Śpiewak będzie chciał współpracować - powiedział. Dodał, że jego zdaniem ruchy miejskie powinny być "poważniejszym partnerem do rozmowy o Warszawie". "I na pewno jeśli wygramy wybory, będą poważnie traktowane" - zapewnił.

Jeszcze w środę Patryk Jaki spotka się z mieszkańcami Żoliborza na warszawskiej Cytadeli przy okazji "Biegu Flagi". Kandydat Zjednoczonej Prawicy weźmie też udział w finale piłkarskiego Pucharu Polski, który będzie rozgrywany na Stadionie Narodowym.

Pierwsza tura wyborów samorządowych ma się odbyć jesienią, w jedną z trzech niedziel: 21 października, 28 października lub 4 listopada br. W wyborach wybierzemy wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, a także rady gmin i powiatów oraz sejmiki województw.