Na wtorkowej konferencji prasowej Protasiewicz mówił, że PO przygotowała akcję informacyjną pod hasłem "Polska w budowie"; na akcję mają się składać m.in. krótkie spoty i strona internetowa.

Reklama

Jak mówił, w tych materiałach nie występował żaden polityk PO i nie ma w nich ani słowa, które by można wiązać z kampanią wyborczą. "Było to zachęcenie do dyskusji. Byli tam Polacy, których pytaliśmy o zdanie" - dodał Protasiewicz.

"Mając pełne przekonanie, że ta akcja nie zawiera elementów agitacji, w świetle stanowiska PKW postanowiliśmy o wstrzymaniu akcji i wystąpiliśmy z prośbą do szefa PKW o interpretację tych materiałów. Wówczas wznowimy kampanię informacyjną" - mówił Protasiewicz. Jak wyjaśnił, Platformie chodzi o "czystość reguł".

Państwowa Komisja Wyborcza uważa, że prowadzona przez niektóre partie tzw. kampania informacyjna narusza prawo wyborcze - poinformował we wtorek sekretarz PKW Kazimierz Czaplicki. W konsekwencji - zaznaczył - PKW może odrzucić sprawozdania finansowe partii, które ją prowadzą, lub komitetów wyborczych. W ostatnim czasie akcję billboardową i spotową podjęły m.in. PiS i SLD.

Reklama

Wiceszefowa klubu PO Małgorzata Kidawa-Błońska poinformowała, że polecono posłom PO, by w trybie pilnym usunęli plakaty i banery informujące m.in. o bezpłatnych poradach prawnych, na których prezentowane są także ich wizerunki. Chodzi m.in. o plakaty posłów: Agnieszki Pomaski i Cezarego Tomczyka.

Kidawa-Błońska wyraziła nadzieję, że w środę nie będzie już żadnych plakatów i banerów z wizerunkami polityków PO.

Protasiewicz zaapelował też do wszystkich partii politycznych w tym w szczególności do PiS, aby "wycofały się z praktyki łamania prawa" - jeśli chodzi o akcje billboardowe i spotowe.

PiS od tygodnia emituje w radio i TV spoty, w których m.in. krytykuje działania rządu Donalda Tuska. Częścią kampanii są też billboardy ukazujące szefa PiS i podpisane "Premier Jarosław Kaczyński - Czas na odważne decyzje". SLD z kolei wywiesił w całej Polsce billboardy z wizerunkiem m.in. szefa Sojuszu Grzegorza Napieralskiego i wiceszefowej partii Katarzyny Piekarskiej oraz adresem strony internetowej, na której można znaleźć nowy program ugrupowania. Oba ugrupowania twierdzą, że nie prowadzą kampanii wyborczej, a jedynie informacyjną.