"Szanowny panie prezydencie, głęboko ubolewam nad przykrym incydentem, jakim było przekazanie panu prezydentowi egzemplarza kalendarza +30 lat Solidarności+, pozbawionego jednej karty poświęconej Sierpniowi'80" - napisał w oświadczeniu, zaadresowanym do Wałęsy, a przekazanym w czwartek PAP, szef krakowskiego IPN Marek Lasota.

Reklama

Jak wyjaśnia Lasota, "wynikało to z błędu technicznego w drukarni, wykonującej ów kalendarz na zlecenie oddziału IPN w Krakowie". "Niezwykle fatalnym zbiegiem okoliczności, jeden z niewielu wadliwych egzemplarzy trafił do rąk pana prezydenta. Jest to o tyle niefortunne, iż oddziałowi IPN w Krakowie, jako twórcy kalendarza, zależało na dobitnym podkreśleniu roli, którą pan prezydent odegrał w tamtym okresie" - napisał Lasota.

"Serdecznie przepraszam pana prezydenta i zapewniam, że niezwłocznie otrzyma pan właściwy egzemplarz naszego kalendarza" - napisał Marek Lasota na zakończenie.

Sprawa dotyczy kalendarza ściennego na 2010 rok, poświeconego 30. rocznicy powstania Solidarności. Kalendarz ma charakter edukacyjny. Zawiera 12 dużych zdjęć i kilkadziesiąt małych, prezentujących najważniejsze wydarzenia z historii Solidarności oraz poświęcone im opisy na odwrocie kart.

Reklama

W kalendarzu zawarto okres 16 miesięcy - od powstania Solidarności w lecie 1980 roku aż do wprowadzenia stanu wojennego w grudniu 1981 roku. Kalendarz utrzymany jest w tonacji czarno-białej, jedyne kolorowe akcenty to czerwone kwiaty i transparenty z czerwonymi napisami Solidarność.

Na zdjęciach zaprezentowano m.in. strajki na Lubelszczyźnie latem 1980 roku, strajki w Stoczni Gdańskiej, w Szczecinie, Jastrzębiu Zdroju, wiec w Warszawie, strajk łódzkich studentów, strajk rolników w Rzeszowie i Ustrzykach Dolnych, represje wobec działaczy w Bydgoszczy, Biały Marsz w Krakowie po zamachu na Jana Pawła II i grudniowe wydarzenia w kopalni Wujek po wprowadzeniu stanu wojennego.

Dwukrotnie - na zdjęciach ze Stoczni Gdańskiej i z wiecu w Warszawie - występuje na nich Lech Wałęsa. Na karcie z sierpnia prezentowano zdjęcia z protestu rolników z Rzeszowa i Ustrzyk Dolnych w lutym 1981.