Do tragedii doszło w październiku 2002 roku. Nastolatka obawiała się borowania, więc jej rodzice zgodzili się na narkozę. Po podaniu lekarstwa przez lekarza dziewczynka zmarła. Jak wykazało śledztwo śmiertelny zastrzyk zrobił dziewczynie Michał O., który nie posiadał uprawnień drugiego stopnia niezbędnych do tego typu zabiegów. Nie zachował też odpowiednich procedur i proporcji podanych leków. Oskarżonej stomatolog Annie K. zarzucono dopuszczenie do zabiegu w nieprzystosowanym do tego gabinecie.

Reklama

>>>Tokarz udawał dentystę

Prokurator żądał dla anestezjologa Michała O. dwóch lat więzienia i zakazu wykonywania zawodu przez 5 lat. Natomiast dla stomatolog Anny K. - półtora roku w zawieszeniu na 3 lata i zakazu prowadzenia działalności gospodarczej związanej z zawodami medycznymi na trzy lata.