Jej kariera z filmem zaczęła się, kiedy ojciec, Francis Ford Coppola, powierzył jej rolę chłopca w "Ojcu chrzestnym". Sofia Coppola miała wtedy... roczek! Jak widać, to wystarczyło, aby zaszczepić w niej wielką miłość i pasję do kina.

W środę podczas 59. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes będzie można sprawdzić, czy Coppola nadal trzyma formę. Zobaczymy bowiem "Marię Antoninę", biograficzny film o jednej z najbarwniejszych postaci francuskiej historii, o straconej pod gilotyną żonie króla Francji, Ludwika XVI. Tytułową rolę zagrała Kirsten Dunst. Do tej pory aktorka kojarzyła się raczej z lekkim repertuarem, grała m.in. w "Spidermanie" i komedii romantyczej "Wimbledon". Tym razem będzie mogła udowodnić na ekranie, że stać ją na znacznie więcej.

Czy "Maria Antonina" przypadnie do gustu jury? Przekonamy się już w niedzielę 28 maja, podczas ceremonii zakończenia festiwalu. U nas, niestety, film zobaczymy nieprędko. Polska premiera filmu zapowiadana jest na połowę stycznia przyszłego roku.



Reklama