Ponadto kobieta będzie musiała zapłacić 1,5 tys. złotych grzywny i 4 tys. zł opłat sądowych.

Sprawa dotyczy wypadku, do którego doszło w Krakowie na początku sierpnia 2009 roku. Włoska rodzina odwiedziła restaurację przy ul. Grodzkiej. Pięcioletnia dziewczynka wraz z dwójką innych dzieci poszła do toalety. Wtedy z zaplecza wyszły dwa amstaffy, należące do właścicielki lokalu. Jeden z psów zaatakował małą Włoszkę, powodując u niej rany kąsane i szarpane, głównie twarzy i głowy.

Reklama

Pełnomocniczka włoskiej rodziny domagała się zadośćuczynienia i odszkodowania dla dziewczynki w łącznej kwocie 225 tys. zł.