Odwołaniem naczelnika Wydziału ds. Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców Komendy Stołecznej Policji zakończyła się kontrola Komendy Głównej Policji - dowiedziało się Radio ZET. Stwierdzono, że forma wysłanego do PZPN pisma była niewłaściwa.

Reklama

Przed sławnym już meczem w Bydgoszczy naczelnik wystosował pismo do PZPN, w którym poprosił o sprzedanie biletu Piotrowi S. ps. Staruch, nieformalnemu przywódcy kibiców Legii Warszawa, który ma zakaz stadionowy wydany przez stołeczny klub.

Sprawę przekazano rzecznikowi dyscyplinarnemu policji, który ma sprawdzić czy nie doszło do popełnienia przewinienia dyscyplinarnego. Wnioski pokontrolne potwierdził Radiu ZET rzecznik Komendy Stołecznej Policji Maciej Karczyński.