Do zdarzenia doszło 12 stycznia na parkingu przy przychodni zdrowia w Skulsku. Nieznany mężczyzna zaczepił lekarza, po czym wylał mu na twarz kwas solny. Lekarz przez wiele miesięcy przebywał na specjalistycznym leczeniu, dzięki czemu udało się uratować mu wzrok. Podejrzanego zatrzymano we wtorek.

Reklama

Jak poinformował PAP rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Koninie Marek Kasprzak, podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu. Dodał, że do sądu zostanie złożony wniosek o jego aresztowanie.

Na razie nie są znane motywy działania Krzysztofa W. "Badany jest wątek, czy - z przyczyn finansowych - działał na zlecenie nieustalonego wspólnika" - wyjaśnił prokurator.

Za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi kara do dziesięciu lat więzienia.



Reklama