Dziewczyna ma na ciele ponad 20 śladów po oparzeniach różnego stopnia. O uwięzieniu i oszpeceniu dziewczyny policję poinformował ojciec pokrzywdzonej.

Do zdarzenia doszło w trakcie towarzyskiego spotkania. "W pewnym momencie, bez najmniejszego powodu, siedemnastolatek i czternastolatek złapali dziewczynę i zaczęli przypalać ją papierosami. Dziewczyna krzyczała, płakała i prosiła, aby przestali się nad nią znęcać. W tym czasie nikt z pozostałych osób będących na miejscu nie zareagował i nie pomógł koleżance" - poinformował oficer prasowy policji w Gostyniu asp. Sebastian Myszkiewicz. Jak dodał, trwało to kilkanaście minut.

Reklama

Policjanci zebrali dowody, które pozwoliły na przedstawienie siedemnastolatkowi zarzutu spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi mu więzienie od roku do 10 lat. Czternastolatek odpowie przed sądem dla nieletnich. Na wniosek policji prokurator zastosował wobec starszego z zatrzymanych m.in. zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej.

Według rzecznika niewykluczone jest wszczęcie postępowań wobec pozostałych osób, które były na miejscu zdarzenia, zaś podczas śledztwa mataczyły w sprawie i składały fałszywe zeznania.