Biskup Mering ostro skrytykował udział Nergala w show TVP2. Jak podaje eKai.pl, lidera grupy Behemoth określił jako człowieka "nie kryjącego swojego zaangażowania w satanizm i pogardę dla chrześcijaństwa"."Bluźnierca, satanista, miłośnik wcielonego zła dostanie do dyspozycji ekran publicznej telewizji, by łatwiej mógł głosić swoje trucicielskie nauki. - stwierdził duchowny i zaapelował wiernych i kapłanów o protest. " Nie wolno udawać, że nic się nie stało, nawet jeśli okrzyczą nas wstecznikami, nietolerancyjnymi katolikami, czy jakimiś tam „beretami”! Nie! Jako obywatele mamy prawo ujawniać i głosić swoje zdanie" - przekonywał.

Reklama

Jak ma wyglądać ów protest? Bp Mering proponuje kilka możliwości: wysyłanie protestów do kierownictwa telewizyjnej "Dwójki", podpisywanie protestu na stronie Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, modlitwę, także za samego Nergala. Do księży zwraca się zaś z prośbą o nagłośnienie sprawy i kierowanie protestem, także za pomocą wszelkich możliwych publikacji.

Biskup Mering podkreśla, że "mamy bardzo realne sposoby wpływu na to, co pojawia się na ekranach - choćby przez obywatelski protest niepłacenia za abonament, jeżeli prośby i apele pozostaną bez echa".

"Nie możemy milczeć ani ze strachu, ani z woli przypodobania się osobistym wrogom Pana Boga, ani z motywów politycznej poprawności, czy obojętności!" - apelował duchowny.