Dlaczego kibole z zakazami stadionowymi bezkarnie wchodzą na mecze? Prokuratura Generalna zrzuca winę na niejasne przepisy i zapowiada, że rozważy ich zmianę - informuje "Gazeta Wyborcza".Ponad stu kiboli Lecha i Legii, którzy demolowali stadion w Bydgoszczy, mimo zakazów nadal wchodzą na stadiony, bo śledczy nie poinformowali o nich klubów.

Reklama

Mateusz Martyniuk z Prokuratury Generalnej przyznaje, że ta sytuacja "obnażyła słabość przepisów". "Zastanowimy się w PG nad uregulowaniem tej kwestii" - mówi. Ale zastrzega, że na razie trudno zadeklarować, kiedy i co się zmieni.