"Wierzymy, że dzięki kompetencjom i zaangażowaniu Prezydenta RP w pracach +okrągłego stołu+ uda się wypracować konsensus i znaleźć rozwiązania, które pozwolą zapobiec negatywnym skutkom pakietu klimatyczno-energetycznego. Jesteśmy gotowi w każdej chwili na rozmowę na temat szczegółów naszej propozycji" - napisał w liście otwartym do prezydenta szef Solidarności.

Reklama

Według Dudy, prezydent "pozostaje jedynym organem władzy politycznej, który mógłby wspomóc takie działania, podejmując się roli depozytariusza zawartej na tę okoliczność umowy społecznej".

Związkowcy mają nadzieję, że prezydent mógłby wpłynąć na zmianę stanowiska UE w sprawie celów i sposobów wdrażania polityki klimatycznej. Proponują, by Komorowski nie tylko objął poświęcony tej problematyce "okrągły stół" swoim patronatem, ale także włączył się w jego organizację.

W liście do prezydenta lider "S" ocenił, że rząd nie zrobił nic, aby ochronić polską gospodarkę i odbiorców energii przed skutkami pakietu. Związkowcy ostrzegają, że skutki te mogą być dramatyczne. Obawiają się wzrostu cen energii i ciepła nawet o kilkadziesiąt procent, już od 2013 roku, co wpłynie - jak napisali - m.in. na "znaczące obciążenie budżetów domowych, dramatyczne pogorszenie się kondycji całych sektorów polskiej gospodarki (np. przemysłu chemicznego), a co za tym idzie - duży wzrost bezrobocia".

Reklama

"Nawet niezwykle niskie, jak na standardy UE, koszty pracy w naszym kraju nie będą w stanie choć w minimalnym stopniu zrekompensować skutków wdrożenia pakietu klimatyczno-energetycznego" - przekonują w liście związkowcy.

Przewodniczący Solidarności tłumaczy, że związkowcy postanowili poprosić o pomoc prezydenta, ponieważ - w ich ocenie - w tej sprawie nie można liczyć tylko na rząd. "Podejmowane ze strony rządu działania są zdecydowanie niewystarczające i nie zapewniają skutecznej ochrony polskiej gospodarki i obywateli przed negatywnymi skutkami pakietu klimatycznego" - uważa Duda.

Jego zdaniem, rząd powinien otrzymać wszelkie prerogatywy, aby zweryfikować lub unieważnić pakiet klimatyczno-energetyczny, bez potrzeby odwoływania się do ogólnonarodowego referendum. "Z dostępnych opinii prawników wynika, że istnieje wiele przesłanek prawnych, aby ten pakiet skuteczne podważyć" - powiedział szef "S".

Wcześniej Solidarność zwracała się do premiera Donalda Tuska o powołanie specjalnego zespołu, który przygotowałby propozycje działań i ocenił możliwości weryfikacji podpisanego przez Polskę pakietu klimatycznego. Zespół jednak dotąd nie powstał; strona społeczna wybrała już do niego swoich przedstawicieli.