Podwójnego pecha miał19-letni mieszkaniec Brzezin (Łódzkie), który w niedzielę, w centrum Łodzi, wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Staranował zarówno radiowóz policji, jak i straży miejskiej.Oba radiowozy zostały uszkodzone. Sprawca kolizji i jeden policjant zostali przewiezieni do szpitala.

Reklama

Jak relacjonował Radosław Gwis z łódzkiej policji, kierujący Ibizą 19-latek, jadąc ulicą Sienkiewicza, nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej i wjechał na skrzyżowanie z ulicą Nawrot po zapaleniu się czerwonego światła. W tym czasie z dwóch równoległych pasów ulicy Nawrot ruszyły oznakowane radiowozy: policyjny i straży miejskiej. Rozpędzony seat uderzył w prawy bok policyjnego fiata Ducato, który wpadł bokiem na fiata Doblo straży miejskiej.

Dwóm strażnikom miejskim, którzy jechali radiowozem, nic się nie stało, natomiast 29-letni policjant oraz sprawca wypadku zostali przewiezieni na badania do szpitala im. Barlickiego w Łodzi.