To nie jest miś z Krupówek w Zakopanem, z którym turysta robi sobie zdjęcie, ale ogromne, dzikie zwierzę, na dodatek bardzo głodne. Trzeba być bardzo ostrożnym, unikać kontaktu - ostrzega na antenie RMF FM Maciej Mażul z Babiogórskiego Parku Narodowego.

Reklama

Zwierzę nie zasnęło przez pogodę - brakuje śniegu, a temperatury są za wysokie. Niedźwiedź szuka więc pożywienia. A, że jedzenia brakuje, więc może rzucić się na turystów. Co zrobić, gdy zauważymy zwierzę? Wycofać się spokojnym krokiem i nie prowokować. Inaczej może dojść do tragedii.