Podobny system INDECT skrytykował w kwietniu szef MSW Jacek Cichocki jako projekt, który zaburza równowagę między bezpieczeństwem a wolnością i prywatnością obywateli - poinformowała "Gazeta Wyborcza".

Tymczasem działający bardzo podobnie system, w którym kamery w połączeniu z komputerowymi programami mają wykrywać "zachowania nietypowe" wprowadziły właśnie w Bytomiu firma 3S oraz Polsko-Japońska Wyższa Szkoła Technik Komputerowych.

Reklama

Na takie wykorzystanie kamer zgodziły się władze miasta.