Na razie Boeingi 767 mogą wykonywać połączenia do 22 marca - poinformował wiceprezes LOT Tomasz Balcerzak. Stanie się tak od jutra. Dzisiejszy lot do Pekinu, który miał obsługiwać Dreamliner, został odwołany. Spółka liczy na to, że do marca Amerykanie przywrócą kursowanie Dreamlinera. LOT przeprosił pasażerów za niedogodności.

Reklama

Polski przewoźnik broni Boeinga 787. Wiceprezes Balcerzak powiedział, że dotychczasowe problemy w Dreamlinerach były obecne także w innych samolotach - choćby w Boeingu 777, czy Embraerach. LOT czeka na szczegóły amerykańskiej dyrektywy. Wtedy podejmie decyzję gdzie dokonać przeglądu polskich Boeingów 787. Wiceprezes spółki podkreśla też, że polskie egzemplarze Dreamlinera nie były wadliwe.

Loty Dreamlinerów wstrzymano po tym jak wykryto usterkę akumulatora, która może stwarzać zagrożenie powstania pożaru.