Ciało chłopca ważyło zaledwie 6 kilogramów - podaje tvn24.pl. Oskar nie miał prawie mięśni, jedynie kości obciągnięte skórą. Mimo, że dziecko cierpiało na porażenie mózgowe, to zdaniem lekarzy, nie choroba była przyczyną jego śmierci. Dziecko było strasznie wyniszczone. Pierwszy raz coś takiego widziałem. Takie sceny widywało się na filmach z obozów koncentracyjnych -tłumaczy Andrzej Szynkarzyński ze szpitala w Żarach.

Reklama

Oficjalne przyczyny śmierci chłopca znane będą po sekcji zwłok. Sprawą już zajmuje się lokalna prokuratura.