Trwa poszukiwanie prawdziwego sprawcy. Z trojga rannych policjantów w szpitalu na obserwacji został jeden funkcjonariusz.
Jak poinformował IAR rzecznik KWP w Gorzowie Wielkopolskim Sławomir Konieczny pościg za mężczyzną rozpoczął się wczoraj po południu. Prowadzący busa nie zatrzymał się do kontroli na drodze między Trzcielem a Międzyrzeczem. Pościg za nim podjął patrol ruchu drogowego, a potem dołączyły do niego kolejne auta policyjne.
W piątek rano na jednej z blokad w pobliżu Pszczewa policjanci zatarasowali przejazd, stając w poprzek jezdni. Kierowca volkswagena próbował przebić się przez blokadę. Staranował radiowóz a następnie uciekł do lasu. Szukało go kilkudziesięciu policjantów z Lubuskiego i Wielkopolski. Do ujęcia podejrzanego doszło w Międzychodzie, 20 kilometrów od miejsca blokady.
Komentarze (20)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeJak ukradnie jakiś "mistrz kierownicy" twój samochód, zmienisz zdanie.
Mozecie mi skoczyc na czubek, juz mnie w Polakei nie ma !
Bo jakby byli trzeżwi toby go złapali.
Przecież on jechał Volkswagenem , tam jest takiprzyciskukryty coprawda ale jest.Drugie życie.i nie musisz tankować.
Wiadomo VOLKSWAGEN.
Pomysł Adolfa H.
A co z niesłusznie oskarżonym mieszkańcem Międzychodu, którego już zwolniono do domu? Odszkodowanie?