Biegli sądowi orzekli, że Czesław Kiszczak nie może uczestniczyć w procesie, ani opowiadać pisemnie na pytania sądu. Jego stan zdrowia jest na tyle zły, że rodzi ryzyko zafałszowanych odpowiedzi. Generał ma poważne problemy neurologiczne.

Reklama

To już piąty proces Kiszczaka w sprawie kopalni Wujek. W pacyfikacji strajku po wprowadzeniu stanu wojennego w grudniu 1981 roku zginęło dziewięciu górników.

Po prawie 24 latach od tamtego wydarzenia, proces generała Kiszczaka wzbudza ogromne emocje. Sąd musiał dziś przerwać rozprawę, ponieważ grupa osób obserwująca proces najpierw przeszkadzała sędzi wznosząc okrzyki. Potem jedna z osób rzuciła w sędzie tortem.