Policja wyjaśnienia sprawę śmierci noworodka, którego ciało znaleziono w zaroślach na jednym z osiedli w Białymstoku. Na policję zgłosili się rodzice dziecka. To dwójka nastolatków, mieszkańców Białegostoku. 18 - latka i jej o rok starszy partner zgłosili się na komisariat z rodzicami. Są przesłuchiwani w prokuraturze, śledczy nie informują jednak, jakie przedstawiają wyjaśnienia.

Reklama

Wiadomo natomiast, ze prokuratura będzie wnioskować o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztu. O tym zdecyduje sąd, który najprawdopodobniej zajmie się sprawą jeszcze dzisiaj.

Martwego noworodka znaleziono tydzień temu. Sekcja zwłok wykazała, że ciąża przebiegała prawidłowo, a chłopczyk urodził się żywy. Dlatego prokuratura prowadzi dochodzenie pod kątem zabójstwa lub dzieciobójstwa. Gdyby za śmierć odpowiadała matka, będąca w szoku poporodowym, groziłoby jej do 5 lat więzienia. Gdyby był to partner, kara byłaby znacznie surowsza - nawet dożywocie.