Grożą nam katastrofy na torach. Z kontroli przeprowadzonych przez Państwową Inspekcję Pracy wynika, że maszyniści pracują nawet przez całą dobę, non stop. Przyczyną jest między innymi niedobór pracowników mających uprawnienia do prowadzenia pojazdów trakcyjnych - tłumaczy rzeczniczka Inspekcji Danuta Rutkowska. Podkreśla, że niepokojący jest fakt, iż część maszynistów podejmuje pracę w kilku firmach jednocześnie. Dochodzi do sytuacji, kiedy maszyniści zatrudnieni na podstawie umowy o pracę, po zakończeniu zmiany u postawowego pracodawcy, kontynuują jazdę bez odpoczynku na podstawie umowy cywilnoprawnej.

Reklama

Kontrole inspektorów pracy wykazały też wysoką średnią wieku maszynistów kolejowych - 50 lat. Jak zaznaczyła Danuta Rutkowska, na pracujących około 17 tysięcy maszynistów ponad połowa jest w wieku od 46 do 60 lat. Przyczyną jest brak systematycznego szkolenia nowych kadr.Danuta Rutkowska zwraca uwagę, że przepisy o transporcie kolejowym nie przewidują żadnych sankcji dla przemęczonych maszynistów, ryzykujących nie tylko swoje własne życie i zdrowie, ale też pasażerów. Według Państwowej Inspekcji Pracy, istnieje potrzeba utworzenia centralnego rejestru czasu pracy maszynistów

Jak podkreśla inspektor Rutkowska, dzięki takiemu rejestrowi można byłoby weryfikować faktyczny czas pracy i odpoczynku zatrudnianego maszynisty. Kodeks pracy mówi, że dobowy odpoczynek nie powinien być krótszy niż 11 godzin.