Jeśli porównujemy dzieło Armii Ludowej i wpływ tego, co zrobiła AL dla niepodległości Polski z tym, co zrobił Ryszard Kukliński nie ma żadnych wątpliwości, że to Kukliński zasługuje na uhonorowanie - tłumaczył.
Jak dodał Paweł Kowal, Armia Ludowa zasługuje na to, by pozostać wyłącznie w podręcznikach do nauki historii jako "organizacja kontrowersyjna".
Europoseł twierdzi, że pod wpływem filmu o pułkowniku zmienia się świadomość opinii publicznej. Jego zdaniem, coraz więcej ludzi widzi, jakim poświęceniem było działanie Kuklińskiego i coraz więcej ludzi to docenia.
Wcześniej z inicjatywą nazwania imieniem Ryszarda Kuklińskiego ulicy Nowolazurowej w zachodniej części stolicy zwróciła się do władz Warszawy grupa radnych.