- Ustawa wyraźnie mówi, że stanowisko prezesa UOKiK może zajmować osoba, która spełnia wszystkie wymienione warunki. Brak spełniania nawet jednego dyskwalifikuje kandydata na prezesa UOKiK - mówi prof. Stanisław Gebethner.

Reklama

Chodzi m.in. o posiadanie tytułu magistra, niekaralność, sześcioletni staż pracy, a także np. wykształcenie i wiedzę z zakresu spraw należących do właściwości prezesa urzędu.

Ten ostatni punkt jest przy tym dla przedstawicieli środowiska najbardziej wątpliwy - ze strony kancelarii premiera wynika, że Jasser jest absolwentem filologii angielskiej na UW oraz ukończył także kurs zarządzania w Michigan Business School.

Mimo to Kancelaria Premiera zapewnia, że w najwyższym stopniu wymagania stawiane kandydatom na prezesa UOKiK spełnił pan Adam Jasser, a konkurs wygrał zdecydowanie.

- Nie sądzę, aby miał wystarczające kompetencje do pełnienia tej funkcji. Nie łudzę się też, że jako dotychczasowy etatowy pracownik rządu i bliski współpracownik premiera zachowana konieczną niezależność - ocenia w "Pulsie Biznesu" Maciej Grelowski, szef Rady Głównej BCC.

Reklama