HP wypłaci tym agencjom rządowym 108 milionów dolarów.

- Niewłaściwe zachowania opisane w ugodzie dotyczyły niewielkiej liczby osób, które nie pracują już dla naszej firmy - przyznał John Schultz, wiceprezes i główny radca prawny HP w oświadczeniu przesłanym mediom.

Reklama

Firma zapewnia, że w pełni współpracuje z Departamentem Sprawiedliwości oraz Komisją Papierów Wartościowych w zakresie tego dochodzenia.

>>>Czystki w polskim HP po e-aferze. W kolejce do ukarania kolejni giganci

Reklama

Hewlett-Packard wybrał formę ugody, by zakończyć proces, ciągnący się od kilku lat. Dowody przedstawione między innymi przez polską stronę były na tyle mocne, że uznano, iż nie ma już możliwości wybronienia się przed oskarżeniami.

Ekonomista, profesor Witold Orłowski w rozmowie z IAR podkreśla, że z korupcją trzeba walczyć za wszelką cenę. Jego zdaniem, część firm wciąż uważa, że interesy w Europie środkowo-wschodniej prowadzi się w inny sposób niż u siebie w domu - jakby nie było ostatnich 25 lat.

Zdaniem eksperta, jednym z ważnych elementów walki z korupcją jest jej wykrywalność. Profesor Orłowski dodaje, że bolesne dla obu stron (państwa i firm - red.) lekcje pokażą, że interesy w Polsce prowadzi się inaczej niż 20 lat temu.

Reklama

Wczorajszy gość radiowej Jedynki, minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz powiedział, że w Polsce walczy się z korupcją tak jak w Europie Zachodniej, a nie na Wschodzie. Minister podkreślił, że amerykański koncern postanowił przyznać się do praktyk korupcyjnych dzięki naciskom amerykańskiej komisji papierów wartościowych.

Nie byłyby one z kolei możliwe bez dowodów, dostarczonych przez polskie organa ścigania, w tym Centralne Biuro Antykorupcyjne. Minister Sienkiewicz dodał, że korupcja w Polsce nie jest sprawą tylko urzędników, ale i wielkiego biznesu.

Według śledztwa, prowadzonego zarówno przez polskie CBA, jak i przez służby amerykańskie Hewlett Packard miał korumpować polskich urzędników przy przetargach publicznych na systemy informatyczne.